Kolczyki te przedstawiają szczegółowo wykonaną mikrorzeźbę wiewiórki, która przysiadła w jesiennym leśnym otoczeniu. Każda wiewiórka trzyma w łapkach swój skarb, którym tutaj jest niewielki koralik z karneolu. Wiewiórki przedstawione są wśród jesiennych kolorowych liści, które nadają kompozycji ciepła. Dodatkowego uroku dodaje też niewielki żołądź zawieszony u dołu kolczyka.
Kolczyki wykonałam w technice tworzenia miniaturowej rzeźby z glinki polimerowej, barwionej i cieniowanej suchymi pastelami oraz farbami akrylowymi. Oczy wiewiórek wykonałam z kulek czarnego onyksu. Konstrukcja kolczyków osadzona jest na metalowej bazie ze stali szlachetnej, aby zapewnić maksymalną trwałość i komfort noszenia.
Wiewiórka, będąca głównym motywem, symbolizuje zaradność i energię, co sprawia, że kolczyki te mogą mieć również osobiste znaczenie dla właściciela. Również karneol nie jest tu przypadkowym wyborem, bowiem symbolizuje aktywne działanie oraz pomaga w koncentracji, dostarcza nowej energii witalnej i sprzyja twórczemu myśleniu.
Kolczyki idealnie sprawdzą się jako dodatek dla miłośników natury, jesiennych barw oraz wszystkich, którzy poszukują unikalnej, sezonowej biżuterii. To świetny wybór na jesienny prezent lub specjalną okazję, taką jak rodzinne spotkanie, romantyczny spacer po lesie czy przyjęcie w klimacie boho. Dzięki swojej tematyce i misternemu wykonaniu, stanowią doskonały sposób na wyrażenie indywidualności oraz miłości do natury i rękodzieła.
Kolczyki zaprojektowałam i wykonałam w pojedynczym egzemplarzu.
Materiały: glinka polimerowa (modelina Fimo), metalowa baza (stal szlachetna), farby akrylowe, karneol kula 4mm, czarny onyks kula 2mm, bigle zamknięte typu kajdanki ze stali szlachetnej.
Wymiary: szerokość 3,5cm; wysokość 4cm; całkowita długość (z biglem i żołędziem) 7,5cm
Biżuteria, która snuje opowieści płynące z natury. Uwielbiam naturę, a szczególną miłością darzę las – tajemniczy, mroczny, ale z promieniami słońca przenikającymi przez liście drzew i odbijającymi się na kroplach rosy... Moje pierwsze kroki w świecie ręcznie robionej biżuterii stawiałam z glinką polimerową. Potem tworzyłam w technice wire wrapping free form, teraz zdarza mi sie łączyć te techn...