Jest mi niezmiernie miło że znakomita aktorka i pisarka Agata Pruchniewska zgodziła się dzielić swoimi błyskotliwymi tekstami na blogu www.rudaklara.pl
.Cykl będzie się nazywał Nonsens wieczorowa porą i będzie swobodnym przepływem myśli autorki ukazującym się wtedy gdy uznamy ,że jest gotowy na szerszą publiczność. A słowem wstępu odnośnie Agaty:)
Agata Pruchniewska- urodziła się w zamierzchłych czasach, gdy komputery osobiste były tylko błyskiem w oku co bardziej utalentowanych naukowców, a ludzie rozmawiali ze sobą głównie patrząc sobie w oczy, a nie w ekrany telefonów. Nauczyła się czytać ,mając cztery lata i nadal umie. Zawsze chciała zostać aktorką. Została i jakież było jej zdumienie, gdy wszystko okazało się wyglądać inaczej niż sądziła. Z tropienia absurdów szołbiznesu powstały dwie książki: "I dobry Bóg stworzył aktorkę" i "Suka w szołbiznesie" – obie o niepokornej, niewspółcześnie uczciwej i zupełnie nieinstagramowo prawdziwej Dorotce, a wszystko na faktach i boleśnie śmieszne.
Ma psa, a właściwie sukę. Od lat zaangażowana w pomoc charytatywną na rzecz zwierząt. Będzie mogła spokojnie umrzeć dopiero wtedy, gdy będą traktowane humanitarnie, a polski szołbiznes przestanie śmierdzieć przedpokojem Dulskiej I nauczy się śmiać sam z siebie, więc będzie musiała żyć wiecznie.
Pisze, jak nie może wytrzymać ze złości albo ze śmiechu. Czyli cały czas.