Przejrzysty kryształ
rozświetla każdą szarą myśl i pochmurne spojrzenie. Blisko związany z naturą, miłośnik
lasu, z drzew najbardziej kocha stare dęby. Przywdział na głowę żołędziowy kapelusz.
Lubi się stroić, do kapelusz doczepił ażurową woalkę. Zachwyca się deszczem,
więc do swojego stroju, dodał kilka deszczowych kropli z cyny, żeby nie
spłynęły i nie osuszyło ich słońce. Tak odświętnie ubrany, jest gotowy, żeby
wyruszyć w świat i dawać uśmiech, napotkanym ludziom. Oprawa cynowa na
miedzianym szkielecie.
Jestem miłośniczką przyrody, która mnie inspiruje i która zwiera w sobie wszystko, z czego tworzę. Moją największą miłością są kamienie naturalne, zarówno te bardziej szlachetne, jak i zupełnie nieszlachetne, za to bardzo piękne, żywe i pełne różnorodnej energii. Prawie tak samo fascynuje mnie praca w metalu, zatem łączę kamienie z różnymi metalami. Namówił mnie do tego, napotkany kiedyś na ścieżc...