Wisior z parostka (poroże kozła sarny zrzucane jesienią), w którym wyrzeźbiłam czterotwarzowego słowiańskiego boga - Świętowita. Zawieszenie jest z miedzi - cynowanej i patynowanej.
Wisior zawieszony jest na czarnym skórzanym rzemieniu o gr. 4 mm i długości ok. 50 cm (mogę wymienić na łańcuszek)
Wielkość wisiora - 11 cm
(XII-wieczny kronikarz Helmold pisał tak: Wśród zaś wielorakich bóstw Słowian wybija się nad innymi bóg ziemi Rugian, Świętowit, mianowicie jako skuteczny w wyroczniach w porównaniu z nim innych uważali oni tylko za półbogów). Uważany za boga najwyższego – pana niebios, wojny, płodności i urodzaju.
W Moim MW tworzę biżuterię, drobne formy witrażowe, wyciskam z liści to, co w nich najlepsze (eko-druk), szyję ozdobne poszewki, maluję. Jednym słowem zapełniam czas czymś, co sprawia mi przyjemność.Miłe Wspomnienie... Marzenie Wpółsenne... Mimowolne Wzruszenie... Chłód i blask kamienia, ciężar marmurowej kulki, delikatny brzęk kołyszącego się łańcuszka, twardość metalu, zapach skórzanego rzem...