Kolczyki te przedstawiają szczegółowo wykonaną mikrorzeźbę wiewiórek wtulonych w zimowy krajobraz. Las pełny miękkiego puchu i subtelnych, lodowych odcieni, które nadają całości magiczny charakter i podkreślają ich zimowy klimat. Mieniący się szklany kaboszon z efektem zorzy polarnej wprowadza dodatkowy element zimowej magii, nadając im baśniowy charakter. Każdy kolczyk został starannie wyrzeźbiony, aby ukazać realistyczne detale, od puszystego ogonka wiewiórki po teksturę gałązek i śniegu.
Kolczyki te świetnie sprawdzą się jako prezent na urodziny, święta lub inną wyjątkową okazję dla bliskiej osoby, która kocha przyrodę i unikatową biżuterię. Ich ręczne wykonanie zapewnia, że każdy egzemplarz jest jedyny w swoim rodzaju. Są idealne dla miłośników przyrody oraz osób, które chcą dodać odrobinę fantazji do swojej kolekcji biżuterii. Świetnie komponują się zarówno z codziennymi stylizacjami, takimi jak swetry i dżinsy, jak i z eleganckimi sukienkami, dodając wyjątkowego uroku każdej okazji.
Kolczyki wykonałam w technice tworzenia miniaturowej rzeźby z glinki polimerowej, barwionej i cieniowanej suchymi pastelami oraz farbami akrylowymi. Oczy wiewiórek wykonałam z kulek czarnego onyksu. Konstrukcja kolczyków osadzona jest na metalowej bazie ze stali szlachetnej, aby zapewnić maksymalną trwałość i komfort noszenia.
Kolczyki zaprojektowałam i wykonałam w pojedynczym egzemplarzu.
Materiały: glinka polimerowa (modelina Fimo), metalowa baza (stal szlachetna), farby akrylowe, proszek metaliczny (mika), czarny onyks kula 2mm, kaboszony szklane z efektem zorzy polarnej 10mm, bigle zamknięte ze stali szlachetnej.
Wymiary: szerokość 3,8cm; wysokość 4,5cm; długość z biglem 6,5cm
Biżuteria, która snuje opowieści płynące z natury. Uwielbiam naturę, a szczególną miłością darzę las – tajemniczy, mroczny, ale z promieniami słońca przenikającymi przez liście drzew i odbijającymi się na kroplach rosy... Moje pierwsze kroki w świecie ręcznie robionej biżuterii stawiałam z glinką polimerową. Potem tworzyłam w technice wire wrapping free form, teraz zdarza mi sie łączyć te techn...